zadaj pytanie

piątek, 18 marca 2011

Od prawie 5 miesięcy po raz pierwszy zaczynam mieć wątpliwości.. Czy zrobiłam dobrze czy może jednak wszystko jest błedem, w który co raz bardziej sie pogrążam i nie daje mi spokoju. Nie umiem sie chyba zaangażować w to tak samo jak Ty. Za dużo ostatnio poświęcam czasu na przemyślenia.  Nie ważne, że ludzie gadali, nie ważne, że coś tam sie psuło ja potrafiłam to wszysto ogarnąć. No co? Samej siebie jest mi żal bo to jest głupie. Nie wiem nic. Jeszcze ten psychopatyczny sen, który przypomniał mi o kimś. Kimś kto był ważny no i praktycznie dalej jest. Czy dobrze zrobiłam osądzając go tak jak to zrobiłam? Nie dałam szansy bo Ty mi coś powiedziałeś. A sam robisz gorsze rzeczy i Ci wybaczam. JA PIERDOLE.  
www.koxowa.fbl.pl

W każdym uśmiechu widzę, że oddalamy się.
W każdym oddechu czuję, że wszystko znika gdzieś.
Z każdym twoim krokiem, gestem, dźwiękiem, słowem zbliża się koniec.